Nazwa forum

Pewnie jesteś Zeldo?

Mord jest dopiero jutro, więc poczekałbym z decyzją do późna, może ktoś się wkopie.

Ja mogę ten mord napisać, nikt nie wie jak piszę, bo spod mojej ręki na tym forum wyszło tylko pół opisu samobójstwa.



E:To kogo zabijamy? Ja proponuję fabio/kacoper/banan. Mogę napisać mord. Proszę każdego o wypowiedzenie się jakiego ma kandydata.

Ostatnio edytowany przez WrednaZupa (2014-03-23 10:05:45)

pajac napisał:

Ja strzelałbym w poprzednią mafię. W ostatniej edycji wiedziałem już po 2 dniach całą czwórkę, więc myślę, że jeśli ktoś z nich ma rolę, która może mnie odkryć, to strzelą we mnie.

No to kacper


E: Mam pomysł, zabijamy kacpra, Magnus sprawdza Garnka, ok?

Ostatnio edytowany przez WrednaZupa (2014-03-23 11:54:13)

pajac napisał:

Zabijmy go, ale wolałbym, żeby sprawdzony został np Fabio

chciałeś poprzednią mafię, więc zaproponowałem sprawdzenie jednego z poprzednich mafiozów.

Co o tym sądzicie?

Przed domem kacopra stało 3 ludzi. Ojciec i dwójka synów.
-Dobra młody stoisz na czatach, a my wbijamy-powiedział ojciec.
-No nie, kolejna nudna akcja, jak zwykle nie mam roli-odrzekł młodszy syn.
-Trudno, może następnym razem.-odpowiedział ojciec.

Starszy syn zapukał do drzwi. Po około minucie drzwi otworzył na wpół żywy Kacper.
-Tak?-zapytał zmęczony i zaspany chłopak.
Od razu po wypowiedzeniu tego słowa dostał w kopa w brzuch z glana.
-Dlaczego?-Powiedział leżący kacoper plując krwią, lecz w odpowiedzi dostał tylko strzał w skroń. I tak właśnie z  półżywego zmienił się w nieżywego.

E:Sprawdzasz Mostiana?

Ostatnio edytowany przez WrednaZupa (2014-03-23 17:37:56)

Ok, ale z tym chodziło mi o to, żeby może skierować podejrzenia na Veba, ale rzeczywiście będzie lepiej, bo będzie mniej podobne.

Przed domem kacopra stało 3 ludzi. Ojciec i dwójka synów.
-Dobra młody stoisz na czatach, a my wbijamy-powiedział ojciec.
-No nie, kolejna nudna akcja, jak zwykle muszę zająć się najgorszą robotą-odrzekł młodszy syn.
-Trudno, może następnym razem.-odpowiedział ojciec.

Starszy syn zapukał do drzwi. Po około minucie drzwi otworzył na wpół żywy Kacper.
-Tak?-zapytał zmęczony i zaspany chłopak.
Od razu po wypowiedzeniu tego słowa dostał w kopa w brzuch z glana.
-Dlaczego?-Powiedział leżący kacoper plując krwią, lecz w odpowiedzi dostał tylko strzał w skroń.


Mogę wysłać do MG?